Obdarowani
Obdarowani
Obdarowani
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Jacuzzi

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Mistrz Gry
Admin
Mistrz Gry



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeNie 31 Lip 2011, 22:10

Jeśli jesteś typem ciepłolubnym, zmęczyło cię pływanie, lub po prostu chcesz się zrelaksować jacuzzi jest odpowiednim miejscem dla ciebie! Przyjemny masaż bąbelkami powietrza rozluźni cię i pozwoli odprężyć się po ciężkim dniu.
Uprzedzam, że bąbelki lubią być złośliwe i często zacinają się w nieodpowiednim momencie.
Powrót do góry Go down
https://obdarowani.forumpolish.com
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePon 15 Sie 2011, 23:09

Mimo, że Noodle zupełni nie umie pływać i gdy wejdzie na głęboką wodę zaczyna się topić, to lubi w niej przebywać... O ile jest bezpiecznie i ryzyko utopienia się jest minimalne. Właśnie z tych powodów powędrowała do Jazuzzi! Oczywiście nadal myśli, że jest stworzone z myślą o małych dzieciach i staruszkach, jednak to tutaj czuje się najlepiej. Jest ciepło i płytko, więc nie ma na co narzekać.
Zawędrowała więc tutaj w swym ukochanym stroju kąpielowym, do którego potem dam zdjęcie, bo teraz nie chce mi się szukać....
Pośpiesznie rozpuściła włosy, bo oczywiście uwielbia kłócić się z ratownikiem, którego niestety aktualnie tu nie ma, że powinny być spięte, po czym powoli weszła po drabince do jacuzzi. Nie zdziwiło ją nawet to, że bąbelki są wyłączone, z jej szczęściem nigdy nie może na nie trafić. W takich momentach chciałaby panować nad wodą, ze swoim żywiołem może co najwyżej podgrzać wodę, co nie jest potrzebne, bo teraz ma idealną temperaturę. Albo trochę za wysoką.... Ale tu jej nie przeszkadza, bo w końcu uwielbia ciepło, jak każdy mag ognia.
Usadowiła się na jednym z... No usiadła na... Dobra, jak to coś się nazywa? Ławka? Chyba nie.... No nieważne, usiadła na tym i wygodnie rozłożyła, przymykając powieki, nie ma to jak chwila relaksu....
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePon 15 Sie 2011, 23:20

Czy to, że człowiek władający wodą kieruje się do jacuzzi jest całkowicie normalne, czy już podpada pod kategorię paranoi?
Gabryś właśnie się tam bowiem wybierał, w celu dość oczywistym. Przywdział na siebie spodenki-kąpielówki, obowiązkowo czarne, z fikuśnym napisem na tyłku "Wanna touch?", co przyciągało uwagę. Był to jednak prezent na osiemnaste urodziny od Hazel, a jej podarunki nosił z przyjemnością. W końcu była jego siostrą bliźniaczką, więc miała prawo dawać mu dziwne/głupie prezenty.
Wracając do tematu jacuzzi... Kiedy młody Morgan zorientował się, że miejscówka jest aktualnie okupowana przez jakąś rudowłosą panienkę w stroju kąpielowym, nie omieszkał nieco jej podokuczać, ot, dla przyjemności.
Jednym prostym zaklęciem ochłodził temperaturę wody go tego stopnia, że na ciele zaczyna pojawiać się gęsia skórka, a kończyny sztywnieją. Po chwili jednak od razu "włączył bąbelki", pozwalając wrócić ciepłu do wody.
Stanął przy drabince i z szelmowskim uśmiechem na ustach zapytał:
- Można?

Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePon 15 Sie 2011, 23:36

Hmm... Na osiemnastkę Noo jej koleżanka zamówiła jej już strój kąpielowy, więc takie kąpielówki nawet jej nie zdziwiły. Ale jak już mówimy o zdziwieniu to dodam, że prawie zawału nie odstała przez te jego "drażnienie się". Chociaż pewnie jej mina podczas tego krótkiego czaru musiała być bezcenna, co więcej zdawała sobie z tego sprawę, ale nigdy do końca nie panowała nad mimiką swojej twarzy. Oczywiście błyskawicznie pomogła wodzie w ogrzewaniu się, bo musiała jakoś sobie wynagrodzić te kilka sekund grozy! Ale tak właściwie, to mag wody może zaszpanować. Panuje nad wodą na różne sposoby, zmienia jej kształt, zamraża, oziębia, ociepla, może sprawić, że wyparuje, a mag ognia co może zrobić z ogniem? Łaał, wzniecić i opanować. Żeby przypadkiem woda sodowa nie uderzyła im do głowy przez tą wielką władzę.
Spojrzała na chłopaka i nawet do jej malutkiej główki dotarło, że te zamieszanie z wodą to jego sprawka, miała nawet rzucić przez to niemiły komentarz, ale doszło do niej coś ważnego. Facet był przystojny!
- Nie... To znaczy tak. - Biedna Noodle, najpierw incydent z wodą, a teraz jeszcze robi z siebie idiotkę.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePon 15 Sie 2011, 23:46

Obserwował jej zachowanie z satysfakcją wymalowaną na twarzy tak dokładnie, jak Michał Anioł wyrzeźbił sami wiecie co na posągu Dawida.
Jak to już miał w zwyczaju, ledwo usłyszał z jej ust nie, a już pakował nogi na drabinkę. Kiedy jednak zdecydowała się powiedzieć tak, wpakował się już całkowicie, zanurzając się w wodzie aż po szyję. Udało mu się to dzięki sprytnemu manewrowi rozłożenia się na całej bocznej ławeczce, na której to zazwyczaj ludzie siadają, a nie się kładą. ale czy ktoś powiedział, że Gabryś jest człowiekiem..? Nie.
Skupił się odrobinę, a temperatura wody wzrosła do tego stopnia, że czuł się jak podczas gorącego prysznica, który na ciele zostawiał czerwone ślady.
- Chyba się nie przestraszyłaś, co? - zapytał, puszczając jej oczko.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePon 15 Sie 2011, 23:56

Jak Noodle zostanie już genialną artystką to też wyrzeźbi coś na kształt posągu Dawida. Nie pytajcie dlaczego. Chociaż sądzę, że niektórzy i tak wiedzą o co chodzi. Tak, chodzi mi o ciebie, Ann.
- W zasadzie to trochę tak. Gdyby nie to, że jest tu płytko, to mógłbyś podziwiać jak wybiegam z piskiem z basenu. - No już wolała pominąć to, że nie umie pływać, chociaż pewnie i tak niedługo to się wyda. Tym bardziej, że nie potrafi kłamać. Jednak umiejętność kłamstwa jest przydatna w życiu...
- Właściwie... Dlaczego to zrobiłeś? - Zmarszczyła delikatnie brwi, jak zawsze gdy się nad czymś zastanawiała, ale nie mogła dowiedzieć się jaka jest odpowiedź.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 00:04

Zaśmiał się, widząc tę jej dziwną minę, kiedy mówiła o wodzie.
Podniósł się, opierając ciężar ciała na ramionach. Pacnął na ławeczkę i przeciągnął się, jak to już miał w zwyczaju, kiedy przebywał w wodzie. Ot, kwestia przyzwyczajenia.
- To mógłby być całkiem ciekawy widok... - mruknął, a w jego oku pojawił się ten niebezpieczny błysk. Nie za bardzo rozumiał, co jest nie tak z zimną wodą, ponieważ jemu całkowicie nie przeszkadzało, jeżeli była zimna.
Słysząc jej pytanie podrapał się po nieogolonej brodzie i uśmiechnął.
- Czy za każdym razem trzeba mieć powód, żeby podrażnić dziewczynę w jacuzzi? - zapytał w końcu, pstrykając palcem w wodę. Kilka kropel poleciało we włosy dziewczyny, niektóre znalazły oparcie na jej nagich ramionach.
- Jak ci na imię, Pani Nielubiąca Zimnej Wody? - spojrzał na nią z zainteresowaniem.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 00:17

No ojej, ojej... Czemu ludzie zawsze pytają o imię? Odwieczna zagadka dręcząca naszą Noo. Znaczy jedyny problem jest taki, że ona po prostu nie lubi swojego imienia. Z resztą kto by je lubił, gdyby tak się nazywał?
- Noodle. - Ha! Udało jej się nie skrzywić! A jednak trochę panuję nad swoją mimiką twarzy. - Skrótów jest za dużo, by wymieniać, więc zawsze możesz też wymyślić własny.
W zasadzie to uwielbiała skróty, bo dzięki nim nie musi ciągle słyszeć swego pełnego imienia. W ogóle wiecie, że to nie znaczy tylko makaron, ale też głuptas? I fafuła, cokolwiek to jest....
- Ale tak naprawdę nie chodzi o zimną wodę, tylko tak ogólnie o wodę... - Chyba zabrzmiałoby trochę dziwnie, gdyby powiedziała, że się jej boi, więc to sobie darowała. - A gdy jest ciepła i płytka, to po prostu ujdzie na tyle, że do niej wejdę bez obawy, że za chwilę coś się stanie. - Ojej zabrzmiało dziwniej niż planowała... Plan B! odwrócenie uwagi. - Ale do rzeczy, jak ty się nazywasz?
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 00:32

Może dlatego, że imię jest wyznacznikiem wołajnika osobnika oraz jego identyfikatorem w społeczeństwie. To samo tyczy się przezwisk.
Słysząc imię dziewczęcia nawet się nie uśmiechnął... W sumie on się ciągle uśmiechał, więc nie wyglądało to tak, żeby śmiał się z niej, przecież to logiczne, prawda? Zmarszczył brwi, chcąc wymyślić oryginalne przezwisko dla nowo poznanej towarzyszki jacuzzi.
- Odi... Powinno brzmieć całkiem nieźle, prawda? - Zapytał w końcu, automatycznie zniżając głos. Kiedy był z czegoś zadowolony mimowolnie to robił. Coś tak znak firmowy. Koty mruczą, Gabriel zniża głos. Rozumie się samo przez się.
Kolejna maniakalna fobia antywodna?
- Gabriel. Niestety nie wymyślono mi jeszcze przezwiska. Miło mi. - Powiedział, posyłając jej szelmowski uśmiech.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 00:48

Proszę, by Gabriel tylko nie mówił takich mądrych rzeczy, jak pierwsze zdania postu powyżej, na głos, bo Nood najwyżej zrobi dziwną minę i zupełnie nie zrozumie przekazu wypowiedzi. Takie jest życie, jedni są mądrzy, drudzy nie, a trzeci są tacy jak Noo, czyli trafiają do grupy nieokreślonej. Musi być jakaś równowaga na świecie.
- Myślę, że tak. - Właściwie to dopiero teraz, po szoku z zimną wodą i zobaczeniem przystojnego faceta, odzyskała swoje [powiedźmy] trzeźwe myślenie, bo właśnie się uśmiechnęła. A jak każdy wie, Noodle praktycznie ciągle się uśmiecha, no chyba, że coś ją zdezorientuje.
- Niestety na mnie w wymyślaniu przezwiska liczyć nie możesz, bo powiem co najwyżej jakieś zdrobnienie: "Gabryś" czy "Bryś", co raczek za ksywę nie podchodzi... - Chociaż kto to tam wie? Gdyby ksywa miała być bez sensu, to w sumie jakąś by wymyśliła... Chyba nie ma nic skomplikowanego w nazwania np. Kuby Andrzejem i uznania, że to jego ksywa, bo tak sobie ustalili.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 13:59

Gabryś wcale nie wypowiadał takich dziwnych zdań na głos. Były to przede wszystkim jego pokręcone myśli, których i tak nikt nie rozumiał.
Lubił, kiedy kobiety się do niego uśmiechały. Sprawiało to, że mimowolnie czuł satysfakcję tak gdzieś głęboko ukrytą w jego umyśle.
Oparł się ramionami o różną cześć jacuzzi, biorąc głębszy oddech. Woda zrobiła się już za gorąca, więc pozwolił temperaturze swobodnie opadać do takiej, która była odgórnie narzucona przez system grzejący.
- Zdrobnienia też mogą być... - wzruszył ramionami, jakby do to nie szczególnie obchodziło. W sumie ludzi i tak wołali do niego po prostu 'Gabrielu' bądź 'Gabs'. Mało kto odważył się do Morgana powiedzieć 'Gabrysiu'. Było to takie... nie na miejscu.
- A więc Odi, co sprowadza cię do szkolnego jacuzzi w taki przyjemny dzień? - zapytał, chcąc jakoś kontynuować rozmowę.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 14:18

Gabriel, jak dla niej, brzmi zbyt oficjalnie... I co tam, że Gabryś jest nie na miejscu? Noo akurat o takie rzeczy się nie martwi, no a przynajmniej do czasu, aż kogoś tym nie wkurzy.
I tak btw... Czy tylko mi "Odi" kojarzy się z przygłupim psem? No wiecie, tym żółtym z Garfielda.
- To, że z powodu przyjemnego dnia, na podwórku jest pełno uczniów, a ja nie lubię tłumów. - A konkretnie nie podobało jej się to, że wtedy albo jest sama, albo musi się wbić w jakąś grupkę znajomych, by nie stać sama jak sierota. No ale preferuje raczej rozmowy w cztery oczy, więc stanie w grupce, pomimo tego, że lubi towarzystwo, nie jest w jej stylu. - A poza tym tu jest dość przyjemnie. - Znów mimowolnie się uśmiechnęła. - A przynajmniej gdy się nie siedzi samemu.
- A ciebie sprowadziła tu woda? - To takie prostolinijne myślenie, bardzo w jej typie. Magów wody ciągnie do basenu, magów ognia chociażby do sauny itp. itd.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 21:15

Jej odpowiedź pozwoliła mu domyślić się przede wszystkim jednego; Noodle miała bardzo podobne nastawienie do bycia w towarzystwie co on. wielkie tłumy przygniatały jego osobowość i nie pozwalały być sobą, a co za tym idzie, musiał wtapiać się w tłum jeszcze bardziej.
- A więc moje towarzystwo nie jest takie złe, skoro jeszcze stąd nie wybiegłaś. - Podsumował z uśmiechem od ucha do ucha.
Zastanowił się przez chwilę nad odpowiedzią, maskując tym chwilowe zbulwersowanie z powodu wyciągania pochopnych wniosków.
- Przyszedłem tu, bo miałem ochotę popływać. Niestety twoja obecność pomieszała mi plany, i teraz moczę się w jacuzzi jak jakiś mors - przewrócił oczyma, wyrażając swoje niezadowolenie. - I jak już zdążyłaś zgadnąć, jestem wodnym potworem. - Uśmiechnął się przelotnie. - A ty... Hmm... Nie lubisz wody i masz dziwne imię... Na pewno lubujesz się w ogniu, prawda? - Jak to już miał w zwyczaju, myślał na głos i w taki sam sposób wyciągał wnioski.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 21:54

- Jakoś mi się nie wydaję, by jakakolwiek dziewczyna uciekała od twojego towarzystwa. - Nawet nie próbowała ukryć uśmiechu, chociaż ten był lżejszy, mógł się wydawać nieśmiały, ale tak naprawdę był słabszy z powodu, że Noo zaczęła się zastanawiać dlaczego jakaś dziewczyna mogłaby uciekać od Gabriela. W zasadzie to jest parę wariantów, mógł przecież jakiejś złamać serce, przez co ta, by go unikała.
- Wybacz, nie chciałam ci popsuć planów. - I tak proszę jej pogratulować, bo nie skrzywiła się na słowo "Niestety". - Ja nie potrafię pływać, więc... - W połowie zdania nagle urwała, bo zdała sobie sprawę, z tego co powiedziała. Jak to jest, że czyjejś tajemnicy nie wygada, a swoje rozpowiada na lewo i prawo? No dobra, to wcale nie była jakaś tajemnica, właściwie to praktycznie każdy kto ją znał, blisko lub nie, wiedział o tym.
- Tak, zgadłeś. - Palcem wskazującym zaczęła kręcić kółka na powierzchni wody, tworząc w ten sposób nikły wirek. Wcale nie po to, by zakryć zażenowanie... Skąd wam to przyszło do głowy? No dobra... może i macie racje, ale nie wiecie czy z powodu, że znów usłyszała o jej dziwnym imieniu, czy dlatego, że powiedziała o nieumiejętności pływania. Otóż... z obu powodów.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 22:41

Uśmiechnął się łobuzersko.
- Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak często piękne dziewczyny uciekają ode mnie... - powiedział, marszcząc przy tym brwi. Zaczął się poważnie zastanawiać nad tym, czy Noodle też ucieknie, kiedy zorientuje się, z kim ma do czynienia.
- Wybaczam. Zrekompensujesz mi się przy najbliższej okazji.
No cóż... Gabryś znał wiele osób, które nie potrafiły przepłynąć nawet kawałka w spokojnej, basenowej wodzie. Dla niego było to naturalne na swój sposób, by potrafić pływać. Czuł się jak ryba w wodzie, że się tak wyrażę...
Obserwował jej ruchy (w ogóle on ciągle coś obserwuje...), i widząc jak się stresuje w jego towarzystwie od razu nie pasowała mu atmosfera.
- Wyglądasz na prawdę uroczo, kiedy się rumienisz, panno Noodle. - Powiedział w chwilowym przypływie głębszych refleksji. - Ale to chyba nie z mojego powodu..? - zapytał, uśmiechając się mimowolnie. Uniósł jedna brew, co wyglądało seksownie i zabawnie jednocześnie. Tak się w ogóle da...?!
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 22:58

Noodle miała to do siebie, że wystarczył szczegół, jak głęboka woda, czy pająk kroczący w jej stronę, a ona już panikowała, jednak nigdy nie zdarza jej się uciekać od kogoś. No dobra... raz uciekła z piskiem od kuzyna, ale to się nie liczy, bo on miał wszy i chciał ją przytulać. Ale do rzeczy, trudno ją zrazić do siebie, a jeśli ci się to udało, to gratulacje, musisz być nieźle wkurwiający!
- Mam nadzieję, że tych okazji będzie trochę więcej, niż jedna. - Uśmiechnęła się, jednocześnie palcem mokrym od wody, zaczęła rysować szlaczki na suchych jeszcze ramionach. Oczywiście cały ten proces był mimowolny, więc gdy zdała sobie sprawę, co robi powoli odciągnęła dłonie od ramion. Nie wiem czy ktoś z was tak ma, ale Noo po prostu musi mieć czymś zajęte dłonie, pewnie objawy niestwierdzonego ADHD.
Przez chwilę miała ochotę skłamać, że to gorąca woda spowodowała rumieńce, ale po pierwsze nie potrafi kłamać, a po drugie wcale nie chciała tego robić.
- A nie lubisz gdy dziewczyny się przez ciebie rumienią? - Ponownie się uśmiechnęła, tym razem nie tylko mimowolnie, ale w pełni świadomości.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 23:07

Wzruszył jedynie ramionami. Przecież nie będzie jej przyrzekał, że będą spotykać się każdego dnia o wyznaczonych wcześniej godzinach. Możliwe, że jest to ich pierwsze i ostatnie spotkanie zarazem. Po Gabrysiu niczego nie można się spodziewać. On jest trochę jak ninja... Zazwyczaj nie istnieje dla świata.
Widząc, jak bawi się własnymi dłońmi mimowolnie przypomniała mu się jego kuzynka, która miała identyczny nawyk zajmowania dłoni jakimkolwiek zajęciem, byle coś się działo. Jego siostra bliźniaczka, Hazel, też chyba miała podobny... Aczkolwiek tego potwierdzić nie może.
- Nie powiedziałem, że tego nie lubię. Nie czytaj pomiędzy wierszami. - Powiedział twardo. Kobiety czasami za dużo na raz chciałyby wiedzieć. A Gabrysia odczytać jest trudno, nie ma co kryć, więc nie jedna się przejechała.
- Można powiedzieć, że nie jestem do tego przyzwyczajony...
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 23:24

Gabrielu! Opanuj swe emocje. Noo tylko sugerowała, że chciałaby się jeszcze kiedyś na ciebie natknąć, a nie, że jest jakąś psychiczną laską, która oczekuje zobowiązania na codzienne spotkania od nowo poznanego chłopaka... czy tam mężczyzny.
- Wiem, że tego nie powiedziałeś, dlatego się pytam. - Powstrzymała się od wywrócenia oczami, jednak na jej twarzy zabłąkał się delikatny uśmiech.
Trzeba też pamiętać, że Noodle nie jest statystyczną kobietą. Lubi się zmieniać w zależności od osoby, z którą aktualnie jest. Nie można jednak nazwać tego dwulicowością, bo zmienia się tylko w niektórych sprawach. Na przykład jeśli aktualnie jest z chłopakiem, który wyraźnie ceni sobie wierność, to nie śmie nawet myśleć o zdradzie, ale gdy chodzi z kimś, kto nie lubi poważnych związków, to daje mu swobodę, nawet jeśli wie, że gdy nie jest z nią, to poszedł do innej. Tak, może to głupota, ale miłość straszliwie ją ogłupia i nawet jeśli zdrada ją boli, to nie robi z jej powodów awantury, a nawet mówi, że nie ma nic przeciwko. Jeśli się kogoś kocha, to robi się dla tej osoby idiotyczne rzeczy. Ale... właściwie jak ja doszłam do tego tematu? Nieważne...
- Wydawało mi się, że w rzeczywistości jest zupełni inaczej. - Pomimo, że te zdanie powiedziała trochę ciszej, niż poprzednie, to nie ma wątpliwości co do tego, że chłopak je usłyszał.
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 23:32

Czy kobiety zawsze muszą dodawać te swoje piekielne trzy grosze?
Słysząc te jej 'wydawajki' znowu zmarszczył czoło, brwi znacznie się do siebie przybliżyły, a z jego ust zniknął uśmiech. Próbował sobie przypomnieć, żeby jakaś dziewczyna rumieniła się przez niego ostatnimi czasy, ale prócz Noodle chyba nie było takiej panny.
- No cóż... Nie należę do pożądanych przez grono fanek facetów - wzruszył jedynie ramionami. Nigdy mu na tym szczególnie nie zależało. Owszem, interesowały go kobiety, ale jeżeli sam nie miał ochoty na kontakty z jakąś, one raczej samowolnie się do niego nie zbliżały. Przyczyny nie odkryto.
- Ciekawe, czy ty, panno Noodle, posiadasz takie grono adoratorów - i znów posłał jej uśmiech szelmowski. Otwarcie zmierzył ją wzrokiem od stóp do głów i profesjonalnie ocenił. - Na pewno znalazłby się nie jeden, który chciałby oglądać cię w takim stroju - uniósł wysoko brwi, tym samym podkreślając, jak dobrze wygląda w stroju kąpielowym, który aktualnie miała na sobie.
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimeWto 16 Sie 2011, 23:45

Nie, akurat ja tak mam. Wybacz, pociesz się tym, że tak jest weselej!
Oj tam, oj tam... Źle patrzysz i tyle. Jestem pewna, że gdyby Gabryś miał jakąś zazdrosną dziewczynę, to ona by już zauważyła jego fanki, które na pewno są. I tak, będę się o to wykłócać.
- Może jeden by się znalazł, ale na grono to nie ma co liczyć. - Zgadnijcie co teraz zrobiła. Uśmiechnęła się! Zaskoczeni? Nie? Tak myślałam... - Bycie obiektem westchnień nawet zbytnio mi nie odpowiada. - To, że woli adorować, niż być adorowana już pominę, bo chyba nie jest to niczym normalnym. Każdy chce mieć wielbiciela, przecież to miłe uczucie wiedzieć, że się komuś podobasz. No ale Noo chyba jest wyjątkiem, bo częściej spotyka się z nieodwzajemnionym uczuciem, niż z tym, że komuś się spodobała.
Noo... Zawsze może wmówić sobie to, że po prostu jeu adoratorzy są nieśmiali, ale to chyba nie ma sensu, tak na dłuższą metę...
Powrót do góry Go down
Gabriel Morgan

Gabriel Morgan



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePią 19 Sie 2011, 11:01

- Czyżby ktoś tu nie lubił być adorowany..? - zapytał Gabryś z uśmiechem chochlika na twarzy. O tak! Jemu też czasem zdarzało się przybrać ten uśmiech na twarzy.
- Nie lubisz, kiedy faceci nachalnie starają się zdobyć twoje względy...? - mówił powoli, przeciągając niektóre wyrazy. Podniósł się i płynnym ruchem wręcz zmaterializował obok Noodle. Przysunął swój nad wyraz czuły nos do jej policzka, powoli przesunął go na szyję, po czym zaciągnął się jej zapachem. Nie czuł tak jak inni faceci; ograniczonego zapachu jej perfum, mieszających się z zapachem skóry... On wyczuwał coś więcej, niż te nikłe ślady zapachów na je ciele.
- Bo widzisz... My, dzikusy, czy raczej faceci, lubimy adorować piękne kobiety, chociażby za jeden nikły uśmiech... - nie odsunął się od niej. - A może nawet pocałunek..? - Zachichotał. Tak! Zachichotał w wersji męskiej i cmoknął ją w policzek. Jak gdyby nic się nie stało, przeniósł się znów na swoje poprzednie miejsce, posyłając Noodle oczko.
- Chyba mi nie powiesz, że ci się nie podobało...
Powrót do góry Go down
Noodle Hewlett
Admin
Noodle Hewlett



Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitimePią 19 Sie 2011, 21:47

Chciała mu wytłumaczyć jak to jest, ale nadzwyczajnie nie wiedziała jak, bo... bo jej mózg jest skomplikowany i mało komu udaje się ją zrozumieć.
- W zasadzie... - Urwała gdy chłopak nagle znalazł się koło niej, miała tylko nadzieję, że nie ma szeroko otwartych ust, gdyż czuła, że chociaż trochę jej wargi są rozchylone. Jego oddech i dotyk przyjemnie połaskotały jej ciało tak, że przeszedł ją lekki dreszcz.
Pewnie na jej jasnych policzkach pojawił się teraz piękny rumieniec, jednak w tej chwili nie przejmowała się nawet tym, chociaż zazwyczaj próbowała to ukryć.
Powstrzymała odruch, by automatycznie przyłożyć dłoń do miejsca, przy którym przed chwilą wylądowały usta Gabriela. To on nie wie, że przy niej nie robi się takich rzeczy? Przecież po czymś takim trzeba czekać wieki, by doszła do siebie.
- I mówi to ktoś, kto jeszcze przed chwilą tłumaczył mi, że nie jest przyzwyczajony do tego, że dziewczyny się przez niego rumienią.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Jacuzzi  Empty
PisanieTemat: Re: Jacuzzi    Jacuzzi  I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Jacuzzi
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Obdarowani :: Instytut im. Lawrence Lorrain :: Skrzydło akademickie :: Piąte piętro :: Basen :: Basen-
Skocz do: